Szczęść Boże,
W Piśmie Świętym możemy przeczytać, że nasze życie na tej ziemi jest pielgrzymowaniem (szerzej na ten temat pisze Sabina Miodońska na stronie 15). Tej to porównanie na tyle trafne, że można o nie oprzeć wiele ciekawych rozważań i wyprowadzić z niego moc ciekawych wniosków.
Przytoczę przeczytaną gdzieś przed laty anegdotkę, której bohater, zamożny młody człowiek znalazł się w niekomfortowej sytuacji: coś się zepsuło w samochodzie, a okolica była wyjątkowo pusta, nie widać było żadnych zabudowań, tym bardziej nie było kogo zapytać o najbliższego mechanika. Jeszcze wtedy nie było telefonów komórkowych, a i w dzisiejszym czasie nie wiadomo, czy jakaś sieć miałaby zasięg. Zdenerwowany kierowca skazany był na bierne czekanie, jak na złość nikt nie przejeżdżał… Niedługo potem zaczął zapadać zmierz, wówczas nasz bohater wypatrzył słabe światełka pośród oddalonych o niemal dwa kilometry drzew. Nie było wyboru – podróżnik musiał tam po prostu pójść. Za niecałe pół godziny pukał do bramy dość sporego klasztoru, którego mieszkańcy natychmiast mu otworzyli i serdecznie, ze zrozumieniem potraktowali. Ktoś zadbał, by przyholować zepsuty samochód, inni podali ciepły posiłek, jeszcze inni przygotowali skromny pokój, gdzie mężczyzna mógł przenocować. Jeszcze przez zaśnięciem przeor zapewnił nieoczekiwanego gościa, że wczesnym rankiem zatelefonują do znajomego mechanika i on na pewno coś poradzi.
Noc minęła spokojnie. Rano, przy śniadaniu, gość dziękował grzecznie za udzieloną gościnę i pomoc. Przy tej okazji dowiedział się, że nocował w pokoju urządzonym tak samo, jak pokoje – cele zakonników. Zdziwił się nieco dodając, że przecież wielu sprzętów codziennego użytku tam brakuje…. Zapytał nawet, czemu pokoje nie są lepiej wyposażone. Przeor odpowiedział pytaniem „a czemu Pan takich sprzętów nie ma ze sobą?” Gość odpowiedział „bo jestem w drodze”. Na to przeor: „my też…”
A co znajdziecie w sierpniowym numerze DROGI? Wszystko o pielgrzymkach i o pielgrzymowaniu…
Jest historia pielgrzymek (str 21 i 22), i współczesne dane (najpopularniejsze miejsca i szlaki – str 16, 19 i 20, liczby z pielgrzymowaniem związane – str 23). Jest cos o pielgrzymowaniu na nowe sposoby (str 13–14) a wreszcie – co może jest najważniejsze o skutkach pielgrzymek (str 6 a także 17–18) i o duchowości z tym związanej (str. 9–10 i 11–12). Jak zawsze jest spotkanie ze świętym (str 52), trochę propozycji na czas wolny (np. o sporządzaniu drzewa genealogicznego – str 40). Osobom, które z jakichkolwiek powodów nie mogą nigdzie wyjechać szczególnie polecam tekst ze stron 36 – 37.
Ks. Zbigniew Kapłański