Kinga Panasiewicz z Hrubieszowa ma 19 lat, a jej imieniem została nazwana asteroida. Prowadzi własne badania nad mózgiem, współpracuje ze sławami nauki i wygrywa międzynarodowe konkursy.
Jak to jest mieć 19 lat i być prawdziwym naukowcem?
– Nie chciałabym mówić o sobie, że jestem prawdziwym naukowcem. Nie skończyłam studiów i nie mam dużego dorobku naukowego.
Ale badania prowadzisz.
– Zgadza się. Na początku było to dla mnie czymś niesamowitym, nie z tego świata. Teraz już się przyzwyczaiłam i nawet tytuł naukowca mnie nie peszy. Traktuję to normalnie, jak każde inne zajęcie czy hobby. Zajmujesz się czymś, o czym większość z nas nie ma zielonego pojęcia.
Czego dotyczą Twoje badania?
– Moje badania robią wrażenie na osobach niezwiązanych z neurobiologią, podobnie jak mi imponują prace inżynieryjne. Kiedy coś poznajemy bliżej, czar pryska i okazuje się, że to nie jest aż tak skomplikowane. Badam mózg. Jego komórki mają zdolność generowania impulsów elektrycznych. Te wyładowania elektryczne nie są przypadkowe, ale zachowują się w sposób zsynchronizowany. Jeżeli na powierzchni głowy rozmieścimy elektrody, dzięki urządzeniu zwanym elektroencefalografem możemy uzyskać zapis fal mózgu w formie graficznej. EEG rejestruje aktywność fal mózgu, które mogą mieć różne częstotliwości. Możemy je nazwać językiem mózgu, w którym poszczególne jego regiony rozmawiają ze sobą, komunikują się i wymieniają informacje. Wszystko po to, żeby obraz świata, jaki odbieramy, i to, co robimy, było spójne. Trudno byłoby nam funkcjonować, gdybyśmy najpierw odbierali bodźce słuchowe, a dopiero potem rejestrowali obraz. W wielu chorobach neurologicznych, np. w schizofrenii, komunikacja między komórkami jest zaburzona. W moim projekcie badałam, czy da się zmusić komórki do tego, aby wymieniały między sobą impulsy w sposób synchroniczny. Zaprojektowałam terapię, którą możemy zaliczyć do grupy terapii kognitywno- -behawioralnych.
I co z tego wszystkiego wynikło?
– Okazało się, że moje ćwiczenia wspomagały interakcję pomiędzy wyspecjalizowanymi ośrodkami w mózgu, a to sprawiało, że poprawiały się zdolności poznawcze osób badanych.
Projekt naukowo-edukacyjny ADAMED SmartUP skierowany jest do uczniów gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. Ma on na celu popularyzację nauk ścisłych i przyrodniczych oraz wsparcie rozwoju pasji i zainteresowań szczególnie uzdolnionej młodzieży. We wrześniu rusza druga edycja programu, w której na laureatów czekać będzie wyjazd na innowacyjny obóz naukowy oraz stypendium naukowe dostosowane do indywidualnych potrzeb. Więcej szczegółów na ten temat znaleźć można na stronie www.adamedsmartup.pl
Rozmawiała Jola Tęcza-Ćwierz
Więcej w drukowanym wydaniu „Drogi”. Zachęcamy do prenumeraty. O „Drogę” pytajcie także w swoich parafiach.