Paweł Radosz oddał swoje kieszonkowe na kupno kozy dla rodziny w Kongo. Gimnazjaliści z Sokołowa Podlaskiego zrezygnowali z „mikołajek”, a pieniądze, za które kupiliby sobie prezenty, przeznaczyli na „Adopcję serca”. Przynieśli też do szkoły niepotrzebne zabawki i zorganizowali loterię fantową. Dochód przekazali salezjańskim misjonarzom.
Misje zwykle kojarzą się z czymś odległym, co nas nie dotyczy. Misjonarze są gdzieś w świecie, a my mamy swoje problemy tu, na miejscu. Dwa tysiące polskich misjonarzy i misjonarek głoszą Dobrą Nowinę i niosą konkretną pomoc w 97 krajach. A jednak. My możemy ich wspierać.
Możesz, chcesz, potrafisz Nie wszystkich stać na wsparcie finansowe misji. Jako uczniowie nie mamy wielu pieniędzy, ale by pomagać misjonarzom, wystarczą dobre serce i szczere chęci. Fundacja „Redemptoris Missio” od lat wspiera misje, wysyłając lekarstwa, środki opatrunkowe i sprzęt medyczny, ale także znaczki pocztowe, okulary, stare lecz sprawne telefony komórkowe, a nawet mydło, szczoteczki do zębów i pampersy. Może zorganizujecie podobną zbiórkę w swojej klasie? Warto też włączyć się w inicjatywę Papieskich Dzieł Misyjnych, skierowaną do młodzieży pod nazwą Młodzi dla Misji. Ma ona na celu rozwijanie współpracy misyjnej przez różne formy apostolstwa, informowanie o misjach, formach współpracy i pomocy misjom. Wejdź na ich stronę i sprawdź, jak pomagać.
Czy wiesz, że możesz pomagać misjom jako… rodzic adopcyjny? Może razem z klasą zaadoptujecie rówieśnika z drugiego końca świata? Adopcja Serca to pomoc konkretnemu, znanemu z nazwiska i imienia dziecku. Ofiarodawca opłaca koszt utrzymania i edukacji. W zamian otrzymuje jego fotografię i adres, by móc z nim korespondować.
Możesz także pomóc polskim misjonarzom, wysyłając smsa o treści MISJE pod numer 72032. Koszt jednego sms-a to 2,46 zł (z VAT). Jedną z form pomocy jest również... wyjazd na misje. To już prawdziwy hardcore. Ale są tacy, którzy się nie boją...
Jola Tęcza-Ćwierz
Więcej w drukowanym wydaniu „Drogi”. Zachęcamy do prenumeraty. O „Drogę” pytajcie także w swoich parafiach.